Forum fanów zespołu MAANAM

MARCINEKK

springsteen... alez ty narzekasz Twisted Evil

arcus

Koncert Maanamu był zdaje się rzeczywiście pierwszym koncertem Maanamu od ponad dwóch lat ... w Wawie. Więc małe niedopowiedzenie ...

springsteen

MARCINEKK

moze nikogo z FC nie bylo na imprezie Idea

springsteen

MARCINEKK

o kurcze blada,
Kora - mega piekna, naprawde, Idea

springsteen

MARCINEKK

dla mnie 3 tez bombowa Smile

springsteen

Pytanie do EFKI >> czy ten koncert był nagrywany? (Nie pisz, że tak - błagam!)

MARCINEKK

[link widoczny dla zalogowanych]

filmik z odpalenia, i chyba przepalenia bo tylko polowa neonow sie odpalila Twisted Evil

paula

Ewa DZIĘKI zdjęcia są przecudowne.

Bożka

Ja też dziękuję. Tobie Paula również ! A jakie ty masz odczucia po koncercie ? Czego było za dużo, czego za mało ? Wink

Akin:-)

Mój pierwszy post po powitaniu hehehe
Chyba byliśmy z Ewą na dwóch róznych imprezach bo odczucia jakie mamy są rózne Wink

Dla mnie impreza wcale VIPowska nie była, poza ceną biletu. Ale skoro organizatorzy otworzyli bar i bufet dla mas, musieli na tym jakos wyjśc, stąd dwie stówki za bilet. Dla mnie za drogo ( szkoda kasy ) ale dzieki uprzejmości FC bilet miałem ,,ulgowy" z full wypasem więc czemu nie?
Za to sama impreza super, pod warunkiem oczywiście, ze nie przyszło sie na nią samemu lecz w grupie. Ja bawiłem sie doskonale, zarówno przed jak i po wystepie Maanamu. Co prawda piłem tylko softy ale udana zabawa nie musi oznaczać naduzywania alkoholu, a niektórym na nieszczęście to sie zdarzyło. No ale taka jest mentalnośc ludzka: zapłacone-wychlane.
Chyba cos nie wypaliło organizatorom z tym odpaleniem gitary. O 19.15 cos jeszcze podłączali i chyba nie byli zadowoleni z efektów. Samo ,,odpalenie" na chybcika, szybko, zimno było, to fakt ale chyba cos przeoczyłem Wink

Za to sam klub rewelka. Miałem szczęście być niedawno w Hard Rock w NYC i mogłem porównac oba kluby. Warszawski bardziej kameralny od nowojorskiego ale wystrój podobny i atmosfera taka sama, głośno, rockowo. Podobało mi sie. Pod nowojorski podjeżdżaja tylko bardziej lepsze bryczki hehehe. Za to nasza gitara dużo fajniejsza ( wkleje potem zdjęcia jak mi sie uda Wink

)
To o klubie i samej imprezie. A koncert? Przeciętny, troche płaski ale to chyba za względu na brak Marka. Scena mikro, bardzo fajna tylko te bodygardy niepotrzebne z przodu. Za to nagłosnienie fatalne bo to klub niski, zero akustyki. Ludzie bawili sie doskonale.
Kora - no super. Fajne ciuchy, marna fryzurka na przylizana Goplane. Co prawda nie mogła zbytnio pobiegac po mikro-scence ale śpiewała fajnie.
Koncert z pewnościa nie był nagrywany, stanowisko nagraniowe było po prawej stronie od sceny, na pięterku. Świeciło pustką. Poza tym nagranie mijało sie z celem, nie było przeciez Marka i może dlatego zabrakło Głęboko w sercu.
No ale było to jeden z niewielu klubowych koncertów i o niebo lepszy od letnich plenerów. Chociaz pijane gęby były i tu i tam Wink

Reasumując..... czekam na kolejny klub z Maanamem. nie tylko ja zresztą Wink

Akin:-)

zapomniałem...
Ewa, ten koncert rejestrował Hard Rock na video. Myslisz, ze byłaby szansa na ,, załatwienie" takiego nagrania??
Idą Świeta, maganament zrobił nam prezent z tymi biletami ale może dałoby sie jeszcze przez Mateo zorganizowac kopie tego koncertu?